czwartek, 19 czerwca 2014

II Gorycz losu

Sawanna stado Fells, pierwszy tydzień pory mokrej





Maditau dzieliło zaledwie kilka metrów od stada. Nawet nie wyobrażała sobie jak wielki będzie gniew Karel. Z czasem przestało ją to obchodzić . Wiedziała jedno nie opuści siostry. Karel była niepozorna i nieprzewidywalna. Miała władzę nad każdą lwicą w stadzie. Była silna. Przywiązana do swojego domu. Nie miała rodzeństwa, może dlatego była taka porywcza. Nikt w stadzie nie mógł jej sie sprzeciwić. Wszystko trzymane było pod wodzą, a najmniejsze przewinięcie karane.


 Maditau już nieraz ponosiła wyrok m.in, za to, że uciekała, była nieposłuszna albo psuła polowania. W związku z tym miała nakaz odpokutowania złych czynów, z czym wiązana była nawet głodówka. Karel wymierzała je nawet lwiątkom, Mari także parę razy ponosiła takie sankcje, ale Maditau po kryjomu przemycała mięso i dawała je siostrze. Wiele lwic miało żal do przywódczyni, ale dzięki jej stanowczości stado miało co jeść, a ataki ze strony drapieżników zdarzały się bardzo rzadko. Karel wyglądała jak każda inna lwica, ale i tak coś spośród wszystkich ją wyróżniało. Miała chudą sylwetkę, była młoda, miała 4 lata. Posiadała miodowo-beżową sierść i piękne złote oczy. 


***

Deszcz przestał padać. Maditau weszła w grupę przemierzających ją wzrokiem ślepi. Zwinęła uszy i podkuliła ogon, zaczęła przyspieszać. Zobaczyła Mari, swoją kochaną młodszą siostrę, całkowite jej przeciwieństwo. Miała pomarańczową sierść i żółte oczy, zawsze zastanawiało Maditau dlaczego są od siebie tak różne. Lwiątko leżało na ziemi. Szybko podniosło się na widok Maditau i rzuciło w jej ramiona. Lwica przycisnęła ją do klatki piersiowej i zapytała czy wszystko dobrze. Mari wzdrygła się i wyszeptała:
- Idzie Karel.
- Nie bój się, schowaj się za mnie - lwica zakryła ciałem siostrę. Przywódczyni wbiła w nią wzrok i wykrzyczała:
- Znów uciekłaś!
- Nie, byłam tylko na... - niedokończyła.
- Przestań kłamać, biorę za ciebie całkowitą odpowiedzialność! To ja przygarnęłam cię po śmierci twojej matki, myslisz, że ona - podkreśliła słowo "ona" - byłaby z ciebie dumna?!
Mari

Maditau nienawidziła tego tematu, nie pamiętała matki ale wiedziała od babki, która niedawno zmarła, że była przywódczynią tego stada i kiedy panowała każde zwierzę było na jej zawołanie.
- To niedorzeczne! - Maditau wiedziała, że teraz przesadziła. Każda lwica w stadzie spoglądała na nią i jednocześnie współczuła jej. 
- Dość tego. Widzę, że brak jedzenia nigdy nie zkoryguje twojego bezczelnego zachowania. Masz zakaz przebywania ze swoją siostrą! Dopóki twoje zachowanie się nie poprawi...
- Nie możesz mi tego zrobić! - lwica próbowała sięgnąć łapą Karel, ale dwie przyciskały ją do ziemi trzymajac w żelaznym uścisku.
- Maditau! - szlochała Mari, znajdowała się już w pysku Karel, która miała zamiar aby te dwie siostry nie zbliżyły się do siebie ani na krok.


---------------------------

  • Rozdział z wielkim opóźnieniem, przepraszam ale nie mogłam napisać go wcześniej. Byłam zajęta nauką przed ostaecznymi ocenami. Na szczęście już są wystawione, zakończenie roku mam 27 czerwca, jakoś przeżyję tydzień. Post ogólnie uważam, że mi nie wyszedł.
  • Dziękuję za komentarze pod ostatnim postem, mam nadzieję, że ich przybędzie.
  • Myślę, że już wszyscy wiedzą, że możliwe iż wyprodukowana będzie kolejna część "Król Lew", więc nie będę wspominała.
  • Pracuję nad zakładką bohaterowie, która będzie za niedługo dodana.
  • Następny post pojawi się 27 czerwca. Jesli spodobał Wam się mój blog, to proszę o wspomnienie o nim w poście u Was, byłoby bardzo miło :)











10 komentarzy:

  1. Rozdział fantastyczny! Opisy niesamowite, naprawdę potrafisz je wspaniale pisać. Wielka szkoda, że Maditau spotkała taka okropna kara, przywódczyni powinna dać o wiele łagodniejszą. Cóż, u mnie w następnym poście wspomnę o Twoim blogu, po za tym dodałam go do zakładki ''Ulubione.'' U mnie też było ciężko w szkole, ale jakoś mi się udało. <3 Na szczęście za chwilkę Wakacje!

    Pozdrawiam ciepło. :)

    Misia, ksiezniczkasarah.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna noicia, nie mogę doczekać się następnej,.ROzłąka z siostrą, o boże masakra..Strasznie mi żal Maditau.Przy okazji naprawdę śliczne te postaci.Pisz syzbko kolejny rozdział.POZdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedna mała Mari to pewnie dla niej cios w serce, jak przeżyje rozstanie z Maditau, i dla drugiej siostry to okropne. Karel powinna dać łagodniejszą karę, nie lubię tej lwicy. Ja dodałam Twój blog do ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podoba mi się nagłówek :) Posta nie czytałam, bo twój wygląd bloga w ogóle mi się nie wczytuje i nie mogę nawet czytać treści, ale nie ważne :) Podoba mi się wygląd tematyczny XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za opinię wyglądu :) Nie wiem dlaczego tak powoli się ta strona ładuje ale trzeba chwilę poczekać i będzie.

      Usuń
  5. Super nocia, szkoda mi Maditau... Karel powinna nie stosować tak rygorystycznej kary... no ale cóż :) Ogólnie fajny wygląd, bardzo mi się podoba :) jeśli chcesz przeczytaj nowe notki http://krollew-dalsze-zycie.blog.pl/ a tu rozpoczynam II sezon http://krollew-dalsze-zycie-sezon-ll.blogspot.com/
    Pozdrawiam Lwica Lila (Lila640) mam nadzieję że wpadniesz i zostawisz po sobie komentarz :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepraszam za tak potworne opóźnienie, ale mam okropne problemy z Twoim blogiem, on po prostu się nie ładuje. Skorzystałam teraz z innego komputera, no i się udało :)
    Przepiękny rozdział, szybko się go czytało, ale był napisany bardzo ładnym językiem, a treść była ciekawa. Zainteresowała mnie historia Maditau, ale współczuję jej rozłąki z siostrą.
    Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział i przy okazji zapraszam do siebie - zyciemilele.blogspot.com (nowy rozdział) oraz the-lion-king-pl.blogspot.com
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rysunki nie są twoje. Bez sensu...
    Szary ninja

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo spodobał mi się twój blog. Z rysunków najładniejszy jest ten w nagłówku, przedstawiający Maditau. Ten styl kojarzy mi się trochę z filmami przyrodniczymi o lwach, które uwielbiam. Najbardziej interesujacą postacią dla mnie jest Karel - z jednej strony bezwględna i okrutna, a z drugiej to dobra przywódczyni, która chroni swoje stado. Lubię takich skomplikowanych bohaterów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award !
    Szczegóły tutaj: http://uru-i-ahadi.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, jeśli pozostawisz swoją opinię na temat posta :)
Obraźliwe komentarze będą usuwane i zgłaszane!!!